Spędzisz czas w uroczym miasteczku Franklin, aby samodzielnie robić zakupy, jeść i oglądać zabytki. Zaczniesz rozumieć, jak mieszkańcy Franklin, liczącego 750 mieszkańców miasta z okresu wojny secesyjnej, wyszli ze swoich domów rankiem 1 grudnia 1864 roku i znaleźli ponad 9500 ofiar.
Dowiedz się, jak przebiegała bitwa o Franklin i jak rodzina McGavocków obserwowała, jak ich dom stał się największym szpitalem polowym w okolicy. Po wojnie McGavockowie odegrali kluczową rolę w utworzeniu Cmentarza Konfederatów, na którym pochowano prawie 1500 żołnierzy poległych w bitwie.
Zobacz, gdzie bitwa o Franklin osiągnęła punkt krytyczny. Rodzina Carterów znalazła swój dom jako kwaterę główną armii amerykańskiej 30 listopada 1864 roku. Wokół domu wybuchły ciężkie walki, gdy atak Konfederatów został rozbity przez wojska federalne. Carters wraz z rodziną Lotz schronili się w piwnicy domu, gdy wokół nich szalała bitwa.
Carter House i Carnton zostały żywo zapamiętane przez ocalałych z bitwy i były odwiedzane przez byłych żołnierzy przez wiele lat po wojnie. Rodziny pozostały mieszkańcami obu miejscowości do prawie 1900 roku.
Kiedy rodzina Lotzów obudziła się rankiem 30 listopada 1864 roku, w rzeczywistości Linia Federalna została ustanowiona na ich podwórku. Pan Lotz, obawiając się, że jego rodzina nie przeżyje bitwy w ich „drewnianym domu”, schronił się 110 kroków po drugiej stronie ulicy w ceglanej piwnicy Carter House.